smokey super, miło to słyszeć 😉 nie wiem czemu myślałam, że jesteś młodsza 🙈
Powiem Ci, że ja po drugim dziecku wzięłam się za leczenie (lekarze mówili żebym się wyrobiła z dziećmi w cztery lat, nie udało się 🙂. I jestem bardzo zadowolona. Mam więcej energii. Mam wrażenie, że nie mecze się tak szybko a przede wszystkim minęły mi bóle mięśni. Przed leczeniem miała bole mięśni jakbym cały rok miała grypę :/ a od roku nic. Więc to żadne placebo. Myślę, że organizm w końcu może odpocząć bo jednak walka z wirusem trwała codziennie, bite 364 dni w roku. Taki ciągły stand by....